maj 11th, 2006
Jak oszukać PageRank Google?
Od czasu do czasu powstają kolejne techniki oszukiwania Google. Jedną z nich jest technika przypisywania danej stronie sztucznego PageRank, który ma istotny wpływ na wartość linków z tej strony. Artykuł ten pokazuje, w jaki sposób nie dać się oszukać.
Update – opisywana metoda już nie działa
Generalnie strona internetowa Numer 1A, która umieszcza przekierowanie 301 (czyli przekierowanie bezpośrednie do innej strony Numer 2) otrzymuje w sieci jej notę PageRank (czyli strony Numer 2).
Jak zrobić taką sztuczkę:
- Kupujesz domenę
- Tworzysz przekierowanie 301 w pliku .htaccess lub też w samym kodzie PHP strony np.
- Linkujesz inne strony do tej strony, której nadajesz sztuczny PageRank aby skierować na nią robota i umożliwić mu zindeksowanie strony. Poczekaj na update noty PageRank Google, który następuje co mniej więcej trzy miesiące
- Używasz jakiegoś oprogramowania do Cloakingu lub też znajdujesz w sieci odpowiedni skrypt, aby przekierować roboty Google do strony, której PageRank kradniesz. Przykładowy i bardzo prosty skrypt jest poniżej.
header(”HTTP/1.1 301 Moved Permanently”);
header(”location:http://www.google.com”);
exit;
?>
if(ip is in list) (list of google IPs){
header(”HTTP/1.1 301 Moved Permanently”);
header(”location:http://www.google.com”);
exit;}
else
{
header(’Content-Type: text/html; charset=ISO-8859-2′);
//Pokazujesz swoją stronę
};
?>
W ten sposób Twoja strona nie będze indeksowana
Uwaga: Przedstawiona powyżej techniką użyta np. do sprzedaży domeny lub linków poprzez wprowadzenie kogoś w błąd jest przestępstwem!
Faktem najważniejszym jest, to że technika ta nie pomaga w osiąganiu wyższych pozycji. Jest ona całkowicie bezużyteczna dla wartości linku strony, której „przyznajemy” wyższy PageRank.
Co należy robić aby nie dać się oszukać?
- Przed zakupem domeny czy całego serwisu są sposoby, aby potwierdzić wartość PageRank serwisu korzystając ze narzędzi on-line. Jednym z takich narzędzi jest:
Domain Popularity Check na LinkVendor.com
- Następnie funkcją link:strona-do-kupienia.pl, allinurl: strona-do-kupienia.pl oraz np. zapytaniem w postaci nazwy domeny ” strona-do-kupienia.pl ” należy sprawdzić ilość i jakość odnośników prowadzących do tej strony.
- Jeśli odnośniki te pochodzą z niezależnych stron internetowych np. powiązanych tematycznie z serwisem, który będziemy budować, z katalogów stron internetowych czy innych znanych źródeł jest duża szansa, że PageRank jest prawdziwy i przy kolejnej aktualizacji nam nie zniknie.
W przypadku, kiedy uznasz strone za przydatna dodaj na swojej stronie link do niej.
Po prostu skopiuj i wklej link podany nizej (Ctrl+C to copy)
Wyglad linku po wklejeniu na stronie: Jak oszukać PageRank Google?
Dodaj link do:
| | | Y! MyWeb | +Google
[…] Rozważając zagadnienia toolbarowego PR, zwłaszcza przy okazji kupna lub wymiany linków na stronach z wysokim PR, trzeba mieć świadomość, że PR ten jest dość łatwo „podrobić”. Pisałem o tym kiedyś w poście Jak oszukać PageRank Google? […]
Dosyć ciekawy artykuł na temat oszukanego PageRanku. Czasami kupuję jakies serwisy i te informacje mi się na pewno przydadzą.
Pozdrawiam
mam pytanie, bo nie mogę sobie z tym poradzić:dlaczego wyświetla „301 Moved Permanently” mi w wynikach wyszukiwania zamiast tytułu strony i opisu? jak to zlikwidować ?!
Z jaką stroną masz problem ?
Albo przeoczyłem albo pominąłeś najlepszą i najprostszą metodę (moim zdaniem). Trzeba sprawdzić cache googla – jeżeli znajduje się tam inna strona niż ta którą sprawdzamy to najprawdopodobniej właśnie mamy do czynienia z przekierowaniem. Ostatnio w trakcie moich „polowań” natrafiłem na stronę z PR6… W cache miała stronę muzeum postania warszawskiego :))
Dzięki za uzupełnienie. Faktycznie w ten sposób można również to sprawdzić. Metoda ta jednak moim zdaniem moim zdaniem nie jest tak skuteczna jak sprawdzenie cache.
Ciekawe polowanie 🙂
Toż przecież o tym właśnie napisałem 😉
Podany sposób sprawdzania nie jest do końca dobry. Ponieważ wystarczy jeden link ze strony z PR7 aby dostać PR5 i co wtedy ? Pagerank jest jak najbardziej prawdziwy, a np ilość backlinks 200 a strona z PR7 ma tematykę totalnie inną. Zatem nie można z góry zakładać że strona z małą ilością backlinks posiada Fake pagerank. Pagerank dzieli się ze stronami do których linki posiada niezależnie od tematyki. Mogę mieć stronę o kotach, a będę linkował ze strony o budownictwie z PR7 i dostane prawdziwy i realny PR4-PR5.
Jest sporo narzędzi w sieci które sprawdzają czy pagerank jest prawdziwy czy nie. Dobrym sposobem jest również sprawdzenie podstron serwisu (jeżeli posiada podstrony). Jeżeli strona otrzymała pagerank naturalny oraz podstrony istnieją tak długo jak strona główna (co można raczej wywnioskować po budowie strony np podstrona Kontakt raczej będzie od początku) to Pagerank musi zostać podzielony na podstrony. Nie może być tak że strona główna ma PR6 a podstrony 0. Wtedy już można podejrzewać machlojki z pagerank. Dodatkowo można sprawdzić termin rejestracji domeny. Jeżeli domena ma np miesiąc bądź dwa albo podobnie mało i już otrzymała PR6 to również można snuć podejrzenia. Na mojej stronie (mypagerank.pl) niebawem zamieszczę narzędzie do sprawdzania fake pagerank.
Dzięki temu narzędziu sprawdzić można nie tylko pagerank ale również ilość linków zwrotnych w google,yahoo,altavista alexa rank czy np obecność w katalogu DMOZ. http://www.pagerank.e26.eu
Tak dla wygody pasjonatów polecam zamianę kolorów PageRank (odwieczny problem braku widoczności różnicy między Pagerank=0, a stroną nierankingowaną – pełny tutorial na Gcity
http://www.gcity.pl/node/145
A mógłby ktos mi powiedzieć jaki rank ma strona
http://www.nagrobki-warszawa.pl
i
http://www.nagrobki-dodatki.pl
z góry dzięki
Zosia
Przed zakupem domeny lub serwisu należy sprawdzić narzędziem które wykrywa Fake Pagerank i po kłopocie.
Do Zosi:)
Nie ma się co pytać kogoś o swój pagerank. Wystarczy instalnąć google toolbar i masz PageRank na wierzchu, krótka instrukcja na http://www.gcity.pl/node/148
Do Zosi – strona http://www.nagrobki-warszawa.pl ma PR=2
Niestety przekierowanie 301 w pliku .htaccess może doprowadzić do zbanowania strony przez google.
Miałem kilka takich przypadków i rezygnuje z tego. Znacznie lepsze jest linkowanie ze stron z prawdziwym wysokim PR i nie koniecznie tematycznych.
Manipulacja PageRank była i będzie, ale na szczęście Google czuwa 😉
Ja ostatnio kupiłem domenę z PR5 niestety oszukanym ale sprzedający się przyznał i sprzedał mi ją za 30zł niby grosze w porównaniu z 500zł bo tyle miał dostać ale po przejęciu domeny i stworzeniu strony za miesiąc dostałem filtra na google ale jak on stosował podobny przekręt jak opisany w artykule to nie dostał filtra… i tak wielmożne google zmarnowało moją pracę…
niestety Domain Popularity Check na LinkVendor.com nie działa
aga LinkVendor.com działa 😉 musiałaś coś źle wpisać artykuł stary ale ciekawy pozdro
Wydaje mi się, że można również oszukać pagerank kupując lub rejestrując domenę, którą ktoś porzucił. Można w ten sposób też zyskać ruch na swoej stronie
Sposób jaki podała girl jest dobry i często stosowany
http://www.KredytKryzysowy.pl zwrot 1% wartości
Tak, tylko że trudno jest takie domeny znaleźć…
[…] Weźmy pod uwagę Page Rank, wyliczany za pomocą algorytmu, pilnie strzeżonego zresztą Parę lat temu niejednokrotnie w sieci spotkałem się z podobnymi wyliczeniami, które przedstawione są w tej tabeli. Po wielu obserwacjach mogę stwierdzić, że jest to bujda na resorach. Aczkolwiek lepiej mieć więcej niż mniej . Bywają też ciekawe przypadki, gdy wygasa komuś wartościowa domena pod którą jest popularna strona i komuś innemu uda się ją przejąć a w miejsce serwisu postawić spam-śmietnik, presell page czy kolejnego Qlweba, lub też przypadki oszukanego Page Rank. […]
Kurcze, a jakie page rank ma strona http://bwierzbicki.com bo raz pokazuje 1 a raz 2. To ile w końcu ma? Średnią można zrobić?
Jedno wiem na pewno. Prowadzę stronę od 6 lat. Dziennie od 3-6 tysięcy odwiedzających – skrajne wartości rzadko występowały, najczęściej było to 5 tys. osób dziennie. Jakieś półtora roku temu naczytałem się o katalogach SEO, które ponoć miały pomóc w pozycjonowaniu strony. Zapisałem się do trzech. Efekt tego był taki, że już następnego dnia z 5 tys. odwiedzających sronę, zostało już tylko 2,3 tys. Następnego dnia niewiele ponad tysiąc – ta wartość utrzymywała się przez jakieś półtora miesiąca poczym spadła do 500, które to utrzymuje się już ponad rok.
Mało tego, mojej strony prawie nie można znaleźć w google, chyba że wpisze się pełną jej nazwę. Kiedyś wystarczyło pierwszy jej człon. Ale to jeszcze nic. Na stronie publikowane są artykuły. Przed wpisem do SEO jeśli w google wpisałem jakieś słowo charkterystyczne z artykułu (zazwyczaj stanowiące jego temat) np. „mąka pszenna” google zawsze zwracało link do mojej strony już na którejś z pierwszych 3 stron wyników. Tymczasem teraz nie ma go nawet na 30 – moja strona jest ewidentnie pomijana. I to tak dosłownie z dnia na dzień.
Inną ciekawą rzeczą jest fakt, że w chwili odświeżania indeksów stron google, google podaje dla mojej strony wartość z przedziału 7-10 tys. stron. Po tygodniu zaindeksowanych stron w google nagle jest już tylko tysiąc. Wcześniej, przed rejestracją w katalogach SEO wartość ta nie ulegała zmianom co do rzędu wartości – np. po odświeżeniu było zaindeksowanych 8564 strony, następnego dnia załóżmy 8576, następnego 8514, nastęnego 8589. Tak więc rząd wartości nie przekraczał 100.
Problem w tym, że teraz nie mogę się już wyrejestrować ze wspomnianych miejsc, bo ponoć mojej strony już tam nie ma (tylko w jednym nadal przyjmuje mój login). Mam wrażenie, że są to katalogi specjalnie stworzone do destrukcji – obniżania lub usuwania zbyt naturalnie popularnych stron z indeksów google. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich katalogach SEO (bo brak mi informacji informacji), ale o tych do których ja trafiłem ze swoją stroną.
całkiem ciekawy artykuł , ale podejrzewam że google zaraz się obudzi i zablokuje tę metodę – naprawi błąd
Zapewne ktoś już to z google zablokował
Ta metoda chyba dalej działa. Zrobiłem 301 przez htacces i wszystko śmiga 🙂
no niestety google coraz bardziej czuwa i takie kombinacje stają się bardzo ryzykowne
Teraz już page rank nie jest tak bardzo istotny jak wcześniej.
Tak. wszystkie metody są dobre, dopóki nie zmieni się algorytm i nie wpadną na to jak to wykryć, wtedy będzie znowu płacz i narzekanie. A przez ostatnie kilka lat po różnych update google już kilka słyszałem.
Nie popieram takich praktyk. Google nie jest głupie i prędzej czy później za to ukarze 🙂
lepiej nie kombinowac 🙂
Na dzień dzisiejszy już chyba nikt tego nie stosuje. A jeśli nawet, to początkujący fan zielonego paska.
Moim zdaniem zawsze warto sprawdzic page rank – nie ma sensu optymalizowac strony dla wyzszego PR jako takiego ale na pewno warto sprawdzac jego aktualna wartosc. Moze PageRank ma male znaczenie dla pozycji ale na pewno opisuje w jakis sposob wartosc jaka ma strona w mniemaniu Google. Wiec nie maruszic i nie oszukiwac, za to korzystac z narzedzi takich jak LinkVendor i wyciagac wlasciwe wnioski!
A moim zdaniem PR w 2012 roku to wielka bzdura. Nie ma żadnego wpływu na wartość strony.Robi tylko z ludzi głupków którzy cieszą się że mają cyferkę na stronie. PR 0 lub 1 są dużo wyżej niż niejedna strona z PR 4. To wszystko pic.
Dopóki PR będzie wyznaczał jakość strony w SWLach lub giełdach, będzie miał on swoją wartość. Na pewno opinia o nim jest znacząco rozdmuchana.
@sklepowad – nie da się ukryć faktu, że subdomena linkowana z domeny o wysokim PR dostaje niezłego kopa tym jednym linkiem. Tak więc PR ma zaczenie. Oczywiście, każdą strone można wypozycjonować, nawet tę z PR0 aby była wyżej niż ta z PR3, tylko ilość pracy i czasu potrzebna do tego jest znacznie większa dla słabych domen.
Tylko teraz przyszedł ten czas, że google wzięło się za wszyskich i wyłapują takie manipulacje z PR 🙂
Ot i cała prawka o tym jak wiarygodny jest pagerank
Badawcze spojrzenie na rzecz, każdy powinien rozczytać oraz
zapoznać się z przedmiotem.