Użyteczność i estetyka w projektowaniu

Niedawno obejrzałem dość ciekawy wywiad z Kimberly Krause Berg z UsabilityEffect.com przeprowadzony na Serach Engine Strategies. W czasie wywiadu Kimberley zwracała uwagę na niektóre elementy użyteczności i dostępności wityn WWW.

Najważniejsze wnioski z wywiadu:

• W projektowaniu serwisów należy zwracać uwagę na to, co podoba się naszym docelowym użytkownikom. Nawet drobne niedociągnięcia mogą sprawiać użytkownikom spore problemy. Przykładem mogą być tutaj oznaczenia linków nawigacyjnych. Często ich zbyt ogólne nazwy (np. „Usługi”, „Kontakt”) niewiele mówią użytkownikowi o tym, co się kryje za linkami. Linki powinny być tak skonstruowane, aby użytkownik, który je klika wiedział, co się pod nimi kryje.
• Stosowanie takich elementów jak obrazki czy flash musi być ściśle skorelowane z funkcjonalnościami, jakie ma oferować witryna. W niektórych przypadkach zbyt dużo zdjęć może spowalniać stronę i uczynić ją nieprzyjazną dla użytkownika (zwłaszcza użytkownika, który przegląda witrynę za pomocą text readera), w innych zaś ich niedobór obniża jej funkcjonalność (np. w przypadku sklepów internetowych, w których dużo ilość zdjęć pomaga ocenić lepiej dany produkt).
• Aby być w stanie ocenić użyteczność witryny (lub też jej brak) niezbędne są odpowiednie badania użyteczności. Opinie nawet specjalistów od użyteczności nie są w stanie odwzorować rzeczywistej funkcjonalności witryny.
• Zgodność witryn ze standardami W3 jest środkiem do tworzenia przyjaznych dla użytkownika i dostępnych serwisów internetowych, a nie ostatecznym celem.

Jedynym elementem wypowiedzi Kimberly, z którym można się nieco kłócić jest podawany przez nią przykład serwisów wykonanych technikami beztabelowymi, tworzonymi wyłącznie za pomocą CSS jako bardziej przyjaznych dla wyszukiwarek.

Po części jest to prawda, ale jak wskazuje np. przedstawiony w Nowinki Vanessa Fox wywiad z Vanessą Fox z Google sam kod strony nie ma wpływu na ocenę witryny przez algorytmy Google. Oczywiście takie serwisy są na ogół dużo bardziej użyteczne i dostępne niż witryny stworzone przy pomocy przestarzałego i mało uporządkowanego kodu, ale to już oczywiście kwestia użyteczności, a nie wyszukiwarek (o ile nie mamy na myśli wykorzystywania CSS do odpowiedniego hierarchizowania tekstu na stronie). Zresztą w tych kwestiach zdania są podzielone 🙂